Na przełomie maja i czerwca w naszym kole polowali myśliwi z Niemiec na sarny rogacze. Nad organizacją i przebiegiem polowania czuwał nasz Kolega Łowczy – Edziu. Polowało 3 myśliwych w tym jedna Diana. Myśliwi odstrzelili razem 8 kozłów oraz 2 dziki.

Myśliwych przywitała piękna pogoda. Pełnia wiosny czyli najpiękniejszy czas w roku oraz wzorowo przygotowane polowanie na długo pozostaną w pamięci Kolegom z Niemiec.

Kolegom Edziowi, Maciejowi, Rysiowi, Grzegorzowi, Kubie oraz Rafałowi za poświęcony swój wolny czas i zaangażowanie Dziękujemy.

Darz Bór.

Nasz Kolega skarbnik, Maciej w ostatnich dniach maja strzelił bardzo fajnego kozła z porożem w formie myłkusa. Kozioł został pozyskany na obwodzie 222 na łąkach wsi Przyłęk. Jak to zeznał szczęśliwy łowca „no taki się podniósł na łące i czekał”. Szczęśliwemu myśliwemu Gratulujemy – Darz Bór.

Kolegom myśliwym życzymy spotkań z kozłami o podobnym lub jeszcze ciekawszym porożem i zachęcamy do szukania tych wyjątkowych osobników tj. myłkusów, szydlarzy a może i nawet perukarzy bo chyba lepiej szukać tego jedynego a nie poprzestać na słabym szóstaku.

Darz Bór.

Pod koniec marca Koledzy Zdzisław, Wojciech, Ryszard, Johan oraz dobrze nam znany myśliwy z Danii, Kristian byli razem na polowaniu w Afryce, na tzw. safari, które odbyło się w RPA. Myśliwi do stolicy RPA Johannesburga lecieli z Londynu. Po 11 godzinnym locie czekało ich jeszcze ponad 500 km do miejsca zakwaterowania. Siedziba znajdowała się w centrum komercyjnego „obwodu łowieckiego”. Koledzy polowali na ok 15000 ha nieogrodzonego terenu. Całe polowanie rozpoczynało się od sprawdzenia umiejętności strzeleckich myśliwych, oraz na dopasowaniu broni do strzelca. Polowanie rozpoczynało się rano o 6.00 i trwało do 11.00 oraz od 15.00 do 18.00. W południe było za gorąco choć wszyscy zeznali, że prawie 40 stopniowy upał był nieodczuwalny. Po 18.00 zapadał zmrok. Każdy myśliwy wyruszał w osobny rejon autem z kierowcą, przewodnikiem i tropicielem. Po napotkaniu świeżych tropów rozpoczynał się podchód po buszu.

Kolega Wojtek pozyskał imponującego oryksa. Gratulujemy. Darz Busz.

Kolega Zdzisław antylopę impalę. Gratulujemy. Darz Busz.

Kolega Rysiu antylopę blesbok. Gratulujemy. Darz Busz.

Podczas ponad tygodniowego pobytu Hubert darzył myśliwym również innymi gatunkami antylop.

Jak było na safari …. czy Koledzy chętnie jeszcze raz chcieliby przeżyć taką przygodę …… najlepiej zapytać uczestników, ponieważ na stronie nie wystarczy miejsca żeby to wszystko opisać.

Darz Busz.

Pomimo, że Kolega Łukasz strzelił medalowego lisa w 2022 to dopiero miesiąc temu otrzymał ostateczne potwierdzenie o przyznaniu za czaszkę drapieżnika Złotego Medalu. Koledze Łukaszowi Gratulujemy medalu. Darz Bór.

Kolega Łukasz tego wyjątkowego lisa namierzył na obwodzie 222 w okolicy wsi Stary Tomyśl. Myśliwy próbował zwabić drapieżnika na kniazienie zająca ale sprytny przechera nie zbliżał się na odległość strzału śrutowego. Trzecie wyjście przypadło w bardzo mroźny i wietrzny dzień. Łukasz tym razem skrócił dystans i zaczaił się jeszcze bliżej ostoi medalowego psa. Po 15 minutach od zajęcia stanowiska za przewróconą przez wiatr amboną rozpoczął wabienie. Po 10 sekundach przechera w pełnym biegu zbliżał się do stanowiska Łukasza. Szybki strzał z kniejówki i lis spisał testament. To był ten wyczekany bardzo duży pies. Do auta myśliwy miał ponad 300 m a lis ważył prawie 9 kg, było co dźwigać.

Gdyby nie celny strzał Łukasza nie wiemy kto kogo by upolował :).

Jeszcze raz Gratulujemy. Darz Bór.

Mroźnym rankiem 29 stycznia Kolega Krzysiu postanowił wybrać się na polowanie na swój ulubiony rejon Modrzewina na obwodzie 223. Wraz z nastającym dniem do stanowiska myśliwego zbliżała się mała chmara jeleni byków. Jelenie spokojnie wracały do swojej dziennej ostoi. Koledze Krzysiowi udało się wybrać selekcyjna sztukę, która nadawała się do odstrzału. Po celnym strzale jeleń byk spisał testament w zasięgu wzroku myśliwego.

Koledze Krzysiowi Gratulujemy pozyskania jelenia byka. Darz Bór.

Jamnik szorstkowłosy Prezes tym razem nie musiał wykazać się swoimi umiejętnościami w poszukiwaniu postrzałków.
Kolega Krzysiu zawsze może liczyć na pomoc swoich siostrzeńców.

W ostatnich tygodniach sezonu wszystkim Kolegom życzymy udanych polowań i koleżeńskich spotkań w Kniei.

Darz Bór.

15 stycznia to ostatni dzień polowań zbiorowych na zwierzynę grubą. W sobotę 14 stycznia przypadło w naszym kole ostatnie takie polowanie i chcieliśmy żeby było wyjątkowe. Zaszczyt prowadzenia przypadł Koledze Tomkowi a pomagał mu Kolega Łukasz.

Prowadzący przy stole, od prawej Kolega Tomek i Łukasz a zapisuje się Kolega Prezes i Cezary.

Niespodzianką dla wszystkich polujących była serwowana przez naszego Skarbnika pyszna jajecznica, dla pokrzepienia na zbliżające się łowy. W przygotowaniu pomagał Vice Łowczy, Kolega Edziu.

Kolega Maciej kolejny raz w tej roli.
Bez przypraw Edzia śniadanie byłoby mało wykwintne.

Polowaliśmy metodą z ambon na dwóch odległych obwodach i z pomocą przyszli niezastąpieni w organizacji polowań zbiorowych Koledzy: Michał i Kuba. Koledzy już piaty raz w tym sezonie stawali na stanowisku prowadzących. Kolegom Michałowi i Kubie Gratulujemy wspaniałego osiągniecia i Dziękujemy.

Odprawa przed polowaniem. Prowadzący od lewej Koledzy: Michał, Tomek, Kuba, Łukasz oraz Koledzy Prezes i Łowczy.

Pierwsze pędzenie odbyło się na obwodzie 217 w rejonie Lewiczynka i Zawady. Pomimo słabego stanu zwierzyny udało się pozyskać dwie łanie jelenia. Wszystkim brak zwierzyny wynagrodziła słoneczna pogoda. Po zakończeniu miotu udaliśmy się do Leśniczówki Smolarnia na posiłek.

Jak zawsze pyszną grochówkę serwowała Koleżanka Fredzia. Tego wyjątkowego dania będzie nam bardzo brakować, większość z nas tylko dla grochówki naszej Koleżanki przyjeżdża na polowania zbiorowe :).

Na obwodzie 223 odbyło się drugie zaplanowane pędzenie, również metodą z ambon. Pozyskaliśmy kolejne łanie jelenia oraz 10 dzików.

Po posiłku do zdjęcia pozują Koledzy (od lewej): Krzysiu, Mariusz, Krzysiu, Waldek, Zbyszek, Maciej, Łowczy Wojtek, Łukasz. W dolnym rzędzie Bartek i Edziu.
Prowadzący, Kolega Łukasz przy strzelonym dziku.

Królem ostatniego Polowania został Kolega Maciej, który pozyskał łanię jelenia oraz dzika. Maciejowi Gratulujemy. Darz Bór.

Pamiątkowy medal Królowi wręcza prowadzący Kolega Tomek.

Pierwszym Vice Królem Polowania został prowadzący ostatnie polowanie Kolega Tomek, który pozyskał tego dnia również łanię jelenia oraz dzika.

Gratulacje składa Kolega Łowczy. Darz Bór.

Drugim Vice Królem strzelając jedną łanię jelenia został Kolega Rafał.

Gratulujemy. Darz Bór.
Prowadzący Polowanie: Tomek, Michał, Łukasz i Kuba.

Koledzy Prezes i Łowczy na koniec polowania podsumowali cały sezon „zbiorówek”, podziękowali wszystkim za udział, dyscyplinę oraz za miłą atmosferę. Szczególne podziękowania jeszcze raz trafiły na ręce wszystkich prowadzących, stażystów, szczególnie tych najbardziej zaangażowanych oraz pomocników i naganiaczy.

Kolejne spotkanie przy pochodniach i jedlinie dopiero w listopadzie.

Tego dnia Św. Hubert darzył również pozostałym Kolegom. Łanię jelenia pozyskał Kolega Maciej oraz Zbyszek. Dziki pozyskali: zaproszony gość Kolega Waldek 2 sztuki. Po jednej sztuce strzelili Koledzy: Krzysiu, Rysiu, Karol, Darek, Maciej oraz wspomniany wcześniej Łukasz. Wszystkim Gratulujemy, Darz Bór.

Myśliwi oddali hołd upolowanej zwierzynie.

Ostatnie Polowanie w sezonie 2022/2023 zostało zakończone.

Koledzy: Karol, Rafał, Darek, Edziu, Krzysiu, Tomek, Maciej.

Na stanicy czekał na nas ciepły posiłek, który serwowała niezastąpiona Koleżanka Fredzia. Z okazji niedawnych „18” urodzin odśpiewaliśmy naszej Dianie bardzo gromkie 100 lat.

Koleżanka Fredzia w towarzystwie Kolegi Rysia i Łowczego.

Dyskusjom na temat sobotniego polowania nie było końca niestety wraz z upływem czasu kolejni myśliwi opuszczali dom myśliwski i udawali się do swoich domów.

Na samym końcu nie sposób nie wspomnieć o naszym Vice Łowczym Edziu, który co polowanie, w czasie gdy wszyscy siedzieli przy wspólnym stole mozolnie „wklepywał” w system kolejne sztuki pozyskanej zwierzyny. Koledze Edziowi Dziękujemy, Darz Bór.

Darz Bór.

Dnia 07.01.2023 polowaliśmy ponownie z ambon, tym razem na obwodzie 223. Prowadzącymi był Kolega Wojtek a pomagali mu Koledzy Bartosz i Darek.

Prowadzący polowanie: Koledzy Bartosz, Darek i Wojtek,

Jak to na polowaniu bywa nigdy nie wiadomo co nas czeka w łowisku i tak było tym razem. Tego dnia „karty rozdawała” gęsta mgła oraz nieszczęsne ogrodzenia zabezpieczające młode uprawy przed głodnymi jeleniami. Prowadzący polowanie zaplanowali dwa pędzenia metoda szwedzką. Pierwsze pędzenie ku wielkiemu zaskoczeniu uczestników nie obfitowało w myśliwskie emocje. Pomimo tego wesoła atmosfera panowała wśród polujących. Po przerwie na posiłek w drugim pędzeniu częste strzały oznaczały że zwierzyna dopisała. Ostatnie auta z myśliwymi wróciły na stanice tuż po zmroku. Po ułożeniu pokotu prowadzący polowanie ogłosili Króli Polowania.

Niekwestionowanym Królem Polowania został Kolega Przemek, któremu Hubert darzył dwoma bykami jelenia.

Koledze Przemkowi Gratulujemy, Darz Bór.

Pierwszym vice Królem, strzelając jednego jelenia byka został Kolega Eugeniusz. Koledze również serdecznie Gratulujemy.

Darz Bór.

Drugim vice Królem został nasz młody Kolega Olek, który tego dnia pozyskał cielaka jelenia oraz dzika.

Gratulujemy, Darz Bór.

Jak to mówi przysłowie „Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi” i tego dnia najczęściej strzelał Panu Bogu w okno Kolega Jacek, który gościnnie u nas polował i otrzymał zaszczytny tytuł Króla Pudlarzy. Darz Bór.

Od lewej Król i vice Król, król Pudlarzy Kolega Jacek, oraz drugi vice Król Olek.

Na polowaniu Hubert darzy również Kolegom: Tomkowi dwoma dzikami, Darkowi dzikiem i sarną kozą, jednym dzikiem Wojtkowi, Rysiowi, Michałowi oraz Johanowi, jedną sarną kozą Zdzisławowi oraz Bartkowi. Gratulujemy, Darz Bór.

Od lewej Koledzy; Bartek, Wojtek, Tomek, Zdzisław, Przemek, Eugeniusz, Olek, Rysiu, Johan i Darek.

Po ogłoszeniu Króli polowania oddaliśmy hołd upolowanej zwierzynie słuchając sygnałów: Jeleń na rozkładzie, Dzik na rozkładzie oraz Sarna na rozkładzie. Prowadzący podziękowali myśliwym, stażystom oraz naganiaczom i zakończyli sobotnie polowanie.

Darz Bór.

Zbiórka przed stanicą.

W piątek 06 stycznia polowaliśmy metodą z ambon na obwodzie 217. Prowadzącym polowanie był Kolega Michał a pomagali mu Koledzy Rafał oraz Kuba. Prowadzący zaplanowali dwa pędzenia z ambon na dobrze znanych już nam rejonach Lewice oraz w okolicach osady Szklarka Trzcielska. Tak jak zapewniali prowadzący zwierzyna dopisała.

Tego dnia swoją pierwszą zwierzynę na polowaniu zbiorowym – łanię jelenia pozyskał Kolega Marcin, który po powrocie na stanicę przyjął Chrzest Myśliwski z rąk naszego Prezesa.

Koledze Marcinowi Gratulujemy. Darz Bór.

Królem Polowania strzelając dwie łanie jelenia został Kolega Bartosz – Gratulujemy. Darz Bór

Kolega Bartosz z prowadzącymi: Michałem, Rafałem oraz Kubą.

Pierwszym vice Królem, strzelając łanię jelenia oraz sarnę kozę został Kolega Rafał. Drugim vice Królem został Kolega Marcin. Prowadzący postanowili „uhonorować” również największego pechowca obecnego polowania. Tego dnia najwięcej strzałów oddał Kolega Johan i jemu też przypadł „zaszczytny” tytuł Króla Pudlarzy.

Z pamiątkowymi medalami od lewej Królowie Polowania: Rafał, Bartosz, Marcin oraz pechowy Król Johan.

Hubert darzył również pozostałym Kolegom. Łanię jelenia pozyskali Koledzy Rysiu oraz Krzysiu, dzika strzelił Kolega Zbyszek, sarnę kozę zaproszony Kolega Jacek a lisa Kolega Kuba. Wszystkim Gratulujemy, Darz Bór.

W niedzielę 18 grudnia w naszym kole odbyło się ostatnie polowanie przed Świętami Bożego Narodzenia – wyjątkowe Polowanie Wigilijne.

Prowadzącymi polowanie byli Koledzy Prezes oraz Rysiu. Myśliwi licznie stawili się na świąteczną zbiorówkę. Nasza zima przyzwyczaiła już nas do tego, że rzadko polujemy na białej stopie ale tym razem temperatura była bardzo zimowa i pomimo gorącej atmosfery wszyscy odczuwali wyjątkowy chłód. Jak tradycja nakazuje polowanie wigilijne zakończyło się wczesnym popołudniem.

W tym wyjątkowym dniu Królem Polowania został Kolega Zbyszek, który pozyskał jelenia byka.

Koledze Zbyszkowi Gratulujemy, Darz Bór.

Pierwszym vice Królem został Kolega Karol, który pozyskał dzika.

Gratulujemy, Darz Bór.

Drugim vice Królem strzelając również dzika został Kolega Ziemowit.

Gratulujemy, Darz Bór.

Dzika strzelił także Kolega Kazimierz a lisa Kolega Maciej, obydwóm Kolegom również składamy Gratulacje.

Tradycyjnie po polowaniu wszyscy myśliwi, stażyści, naganiacze oraz pomocnicy udali się na stanicę żeby wspólnie złożyć sobie życzenia, podzielić się opłatkiem, usiąść do wspólnej wigilii………..

Zabrzmiało Wśród nocnej ciszy….

Wesołych Świąt, Darz Bór.

Nie sposób nie wspomnieć o tym, że akurat w dniu naszego Polowania Wigilijnego odbywał się finał Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej a że większość z nas to zagorzali kibice to okazja do wspólnego oglądania meczu była jak najbardziej właściwa. Pomimo, że nasza reprezentacja tym razem nie grała w wielkim finale to emocje sięgały zenitu.

Taka okazja szybko się nie powtórzy.

Darz Bór.

Po dwutygodniowej przerwie przyszła kolej na polowanie z ambon na obwodzie 217. 10 grudnia prowadzącymi łowy byli Koledzy Michał i Rafał i to już była bardzo dobra wiadomość dla polujących, ponieważ ww. Koledzy zawsze wzorowo przygotowują przebieg polowania.

Koledzy Prowadzący Rafał i Michał. Nasze losy były w rękach Michała.

Tego dnia wraz z nami polowała liczna grupa zaproszonych Gości. Prowadzący przywitali wszystkich pozdrowieniem „Darz Bór”. Zwrócili szczególną uwagę na to żeby na naszym największym obwodzie nikt się nie zgubił. Wszystkim humory dopisywały od samego rana. Myśliwi po losowaniu stanowisk udali się samochodami na wyznaczone wysiadki. Pierwsze pędzenie dla wielu było miłą niespodzianką ponieważ na tej części obwodu jeszcze nigdy nie polowaliśmy metodą szwedzką. Pierwsze strzały było już słychać zanim wszyscy zdążyli zając stanowiska – wróżyło to na dobry stan zwierzyny. Po zakończonym pędzeniu zebraliśmy się przy Leśniczówce Osetna Młyn na posiłek. Jak zwykle pyszną grochówkę, domowy chleb i smaczne rogale serwowała nasza Koleżanka Fredzia. Po pierwszym pędzeniu kilku Kolegów już było udekorowanych Złomem – Gratulujemy, Darz Bór,

Koledzy Darek, Bartosz i Andrzej z jednej grupy pozyskali po sarnie kozie. Bartosz w drugim pędzeniu strzelił jeszcze dzika. Kolegom Gratulujemy, Darz Bór.
Koledzy Jan, Rysiu i Edward. Rysiu pozyskał dwie łanie jelenia.

Drugie pędzenie miało miejsce w okolicach wsi Lewiczynek i Zawada. Koledzy oddali mniej strzałów ale zwierzyna również pokazywała się licznie. Myśliwi mogli podziwiać kapitalne byki, pokazały się również dziki, których kilka zostało odstrzelonych. Po zakończonym polowaniu większość wróciła na Stanice. Niestety jak to na polowaniu bywa kilku myśliwych musiało poszukać postrzałków. Koledzy wraz z psem tropiącym nie odpuszczali aż do zapadnięcia zmroku. Tego dnia pierwszego dzika na polowaniu zbiorowym ustrzelił nasz młody Kolega Ziemowit, który z rąk prezesa przyjął Chrzest Myśliwski.

Młodemu myśliwemu Gratulujemy, Darz Bór.

Przy płonących pochodniach oddaliśmy hołd upolowanej zwierzynie a prowadzący polowanie ogłosili Króli Polowania.

Królem Polowania został Kolega Tomek, który w drugim miocie pozyskał jelenia byka oraz dzika.

Gratulujemy, Darz Bór.

Pierwszym vice Królem został Kolega Krzysiu, który pozyskał jelenia byka.

Gratulujemy, Darz Bór.

Drugim vice Królem został Kolega Rysiu, który pozyskał dwie łanie jelenia.

Gratulujemy, Darz Bór.

Prowadzący wyróżnili również Króla Pudlarzy, ten zaszczytny tytuł tym razem przypadł jednemu z zaproszonych Gości. Dla poprawienia skuteczności ww. Król otrzymał specjalny napój „Snajper”.

Kolega Jacek – myśliwy zaproszony przez naszego skarbnika pozyskał łanię jelenia oraz sarnę kozę – Gratulujemy, Darz Bór.

Święty Hubert darzył również pozostałym Kolegom. Łanię jelenia strzelił Kolega Michał i Zbyszek, dzika strzelił Kolega Zdzisław a sarnę kozę Kolega Maciej. Gratulujemy, Darz Bór.

Prowadzący na koniec łowów podziękowali wszystkim Kolegom, którzy pomagali w przygotowaniu polowania.

Królowie Polowania dziękują Kolegom Michałowi i Rafałowi za pamiątkowe upominki.

Po mroźnym dniu wszyscy chętnie udali się na Stanicę, gdzie w znakomitym towarzystwie zakończyło się polowanie.

Darz Bór.