Zarząd Koła Łowieckiego nr 41 Jeleń w Nowym Tomyślu informuje, że obowiązkowe przystrzelanie broni, zawody o Puchar Prezesa oraz szkolenie z zasad BHP na polowaniu odbędzie się 26.04.2025 od godziny 9:00 na Strzelnicy Krutla k. Wolsztyna.

Wszystkich Serdecznie Zapraszamy.

Rok 2025 będzie dla myśliwych z Koła nr 41 Jeleń bardzo wyjątkowy. W sierpniu zaplanowano obchody 75-lecia powstania koła a we wrześniu obchody III Hubertusa Nowotomyskiego. Pierwsze spotkania organizacyjne już się odbyły, wybrano głównego organizatora, którym został nasz sygnalista, Kolega Wojtek. Rozpoczęły się także prace nad kroniką koła, które prowadzi Kolega Tomek. W sobotę, 15 marca o godzinie 9:00 rozpoczęły się prace porządkowe na Stanicy. Prezes z łowczym podzielili przybyłych myśliwych wg ich umiejętności na grupy robocze i wzięliśmy się do pracy. Myśliwi wycinali niepotrzebne drzewa, obcinali gałęzie, usuwali stary płot i ławki, czyścili stawek, sadzili drzewka, szlifowali altanę i ją malowali, wyrównywali teren, ustawiali nowe ogrodzenie, główny organizator planował ustawianie namiotów, … nikt się nie nudził, zaangażowanie było widać u wszystkich.

Po zakończeniu pracy spotkaliśmy się na stanicy na zebraniu odnośnie jubileuszu, zjedliśmy krótki posiłek i tak prawie minęła pracowita sobota.

Zarząd Koła Serdecznie Dziękuje przybyłym myśliwym (a było nas prawie 30) za wykonaną, dobrą prace.

Darz Bór.

W drugim tygodniu marca Kolega łowczy oraz Kolega Grzegorz zaplanowali prace polowe na obwodzie 222. Obsiano pola koło Kolegi Mariana, na Ochabicy oraz koło Stanicy. Posiano owies, mieszankę owsa z słonecznikiem oraz słodki łubin. W pracach polowych pomagał syn naszego byłego Kolegi Jacka – Mateusz.

Zarząd Okręgowy PZŁ w Poznaniu uprzejmie informuje, że tegoroczna ocena odbędzie się na strzelnicy myśliwskiej w Poznaniu- Antoninku (ul. Bałtycka 79).

Dla Koła Łowieckiego nr Jeleń w Nowym Tomyślu termin wyceny to 05 kwietnia 2025 roku w godzinach 9:00-14:00.

Przypominamy, że ocenie prawidłowości odstrzału podlegają wszystkie trofea samców jeleni, danieli oraz muflonów pozyskanych na terenie obwodów ZO PZŁ w Poznaniu (z wyłączeniem trofeów pozyskanych w drodze polowania komercyjnego, których trofea zostały już ocenione).

Każde trofeum powinno być zaopatrzone w metryczkę z następującymi danymi:

  1. Koło Łowieckie,
  2. Nr obwodu,
  3. Nadleśnictwo,
  4. Nazwisko i imię myśliwego,
  5. Gatunek zwierzyny,
  6. Rodzaj odstrzału,
  7. Data odstrzału.

Zarząd Koła informuje i zaprasza wszystkich myśliwych dnia 15.03.2025 roku o godzinie 9:00 na Stanicę. Planowane jest sadzenie drzewek, malowanie tarasu, czyszczenie stawu. W razie pytań proszę dzwonic do Kolegi Łowczego Jakuba.

Obecność obowiązkowa.

15 lutego na cmentarzu w Rostarzewie Brać Łowiecka pożegnała zmarłego Kolegę Michała Stumera. Zmarły był wiernym tradycjom myśliwym, miłośnikiem lasu i natury, dla którego knieja była drugim domem. Kolega Michał życzył sobie żeby przybyli nie kupowali kwiatów na jego grób a pieniądze przekazali na Dom Dziecka „Droga” w Wolsztynie.

Kolega Michał był wieloletnim opiekunem Strzelnicy Krutla k. Wolsztyna, zawsze miło nas witał w czasie naszych zawodów, tak jak by był Kolegą z naszego Koła.

Na uroczystości pogrzebowe przybyły liczne poczty sztandarowe myśliwych z pobliskich Kół łowieckich, również z naszego Koła. Nasze Koło reprezentowali: prezesi Wojciech i Zdzisław oraz Koledzy: Andrzej, Krzysztof, Grzegorz, Norbert, Grzegorz i Andrzej.

Niech Mu Knieja Wiecznie Szumi.

13-sty wcale nie musi być pechowy. W poniedziałek 13 stycznia Kolega Ryszard podczas porannego polowania na obwodzie 217 pozyskał jelenia byka z porożem w formie dziesiątaka nieregularnego.

Koledze Gratulujemy. Darz Bór.

W kalendarzu połowa stycznia to znak, że dobiega końca sezon polowań zbiorowych na zwierzynę grubą. Nie będzie zbiórek w radosnym myśliwskim gronie przed Stanicą, gdy słońce nie wzeszło a cała okolica jeszcze śpi. Do listopada musimy wytrzymać bez grochówki Koleżanki Fredzi chyba, że ktoś zostanie zaproszony na obiad do Alfredówki. Sobotnie wieczory już nie upłyną na myśliwskich biesiadach po trudzie całodziennego polowania. Ale to tylko 9 miesięcy 🙂 i znów powrócimy w jesienny las wspólnie zapolować.

W naszym kole od kilku lat tradycją stało się, że przed ostatnim polowaniem zbiorowym wszyscy uczestnicy tj. myśliwi, stażyści, naganiacze i pomocnicy zapraszani są na śniadanie do Stanicy przed poranną zbiórką. To wyjątkowe śniadanie przygotowuje nasz Skarbnik, Kolega Maciej wraz z naszym Łowczym, Kolegą Edwardem. Co my byśmy bez nich zrobili? Jak co roku serwowana jest jajecznica, a Kolega Maciej urozmaica jej smak specjalnymi dodatkami.

Autorzy kulinarnego sukcesu.

Koledzy Maciej i Edziu.

Magdzie G. wyprostowały by się włosy na głowie 🙂 – tak jajecznica była pyszna.

Po posiłku przyszedł czas na ostatnią w tym sezonie odprawę. W sobotę, 11 stycznia polowaliśmy na obwodzie 223 i 217. Polowanie prowadził Kolega Bartosz, Rafał oraz Jakub. Nie mogło być inaczej – uśmiechy na twarzach zgromadzonych bo każdy po cichu liczył, że patron dziś będzie dla niego przychylny. Zresztą samo spotkanie wywoływało już wzrost endorfin.

Knieja przywitała nas surową ale piękną pogodą. Z minuty na minutę śnieg zaczynał coraz mocniej podać i las zaczynał wyglądać baśniowo.

Tak, to rejon Lewice I.

Niestety tylko aura była przychylna dla myśliwych. Zwierzyna jakimś dziwnym trafem nas unikała.

W miotach trafiliśmy na dziki, jelenie, sarny, lisa ale tylko jeden miot okazał się szczęśliwy. Kilku myśliwych miało okazję do oddania strzału, inny cieszyli oko spotkaniem z kapitalnymi jeleniami bykami. Prowadzący robili co mogli. Mioty były wybrane te bardziej niż pewne a jednak poza jednym dzikiem tego dnia nie pozyskaliśmy więcej zwierza. Po dłuższej niż zwykle drodze na Stanicę, już o zmroku przystąpiliśmy do zakończenia ostatniego polowania zbiorowego.

Przy sypiącym śniegu Koledzy Rafał i Jakub ogłosili Króli Polowania. Kolega prezes podziękował wszystkim za bezpieczny sezon oraz za włożony wysiłek i organizację. Kolega Łowczy podsumował sezon polowań zbiorowych przedstawiając statystyki. Oddaliśmy hołd pozyskanej zwierzynie.

Królem Ostatniego Polowania Zbiorowego strzelając dzika został Kolega Bartosz. Gratulujemy, Darz Bór.

Jako, że nie pozyskaliśmy więcej zwierza prowadzącym zostało jeszcze tylko ogłoszenie Króla Pudlarzy, którym został Kolega Zbysław.

Posiłek jak zwykle czekał na nas na Stanicy, tym razem kulinarną niespodziankę uszykowały wnuczki naszego prezesa. Dziękujemy.

Dziękuję wszystkim, którzy udostępnili swoje zdjęcia do publikacji na naszej stronie w trakcie całego sezonu polowań zbiorowych.

A tak było na ostatnim polowaniu zbiorowym …

Darz Bór.

Szóstego stycznia również mieliśmy zaplanowane polowanie zbiorowe i zapowiadało się wyjątkowo już od samego rana. Dzień wcześniej zaczął padać śnieg i wszystko wskazywało na to że będziemy polować po białej stopie, tak też było, przynajmniej do południa. Polowaliśmy na obwodzie 217 a prowadzącymi byli Koledzy: Michał, Sebastian oraz Norbert. Dla Kolegi Norberta jest to dopiero drugi sezon bycia myśliwym i i od razu przypadł mu zaszczyt pomagania w prowadzeniu polowania zbiorowego a uczył go w tym dniu tego fachu nie byle kto.

Prowadzący w trakcie odprawy: Koledzy Michał, Sebastian, Norbert.

W piękny ranek, przed naszą Stanicą, przy sygnałach z pszczyńskiej sygnałówki rozpoczęła się zbiórka.

Szlachetne brzmienie niosło się po Przyłęku.

Pierwsze mioty przywitały nas zaśnieżonym lasem, czasami widoczność przesłaniała mgła, wraz z upływem dnia słońce wychodziło za chmur i niestety śnieg znikał na naszych oczach. A zwierzyna była prawie w każdym miocie, choć nie zawsze wychodziła na pewny strzał a jak już wyszła pod lufę to niestety nie zawsze Koledzy celnie strzelali. Ładna watażka dzików wybiegła na czoło miotu, niestety doświadczeni Koledzy pod oddaniu 4 strzałów nie położyli żadnego czarnucha. Również dla tych dzików to polowanie było wyjątkowe :).

Już psy grają …

Posiłek tradycyjnie czekał na polujących na terenie Leśniczówki Osetna Młyn. Koleżanka Fredzia serwowała standardowo najlepszą na świecie, niesamowicie smaczną grochówkę.

Kolejne mioty mijały a jelenie, za którymi głównie goniliśmy omijały nas szerokim łukiem. Dopiero przedostatnie pędzenie obfitowało w liczne strzały i sukcesy myśliwych. Jelenia byka strzelił Kolega Łukasz – był to dla myśliwego pierwszy rogal w myśliwskiej karierze. Kolega Norbert strzelił łanię jelenia, dla młodego prowadzącego była to pierwsza zwierzyna na polowaniu zbiorowym. Było to bardzo wyjątkowe polowanie dla tych dwojga myśliwych.

Przed zapadnięciem zmroku rozpoczął się uroczysty pokot i ogłoszenie Królów Polowania.

Królem Polowania został Kolega Łukasz, któremu patron podarzył bykiem jelenia.

Gratulujemy, Darz Bór.

Pierwszym vice Królem został zaproszony Gość, Kolega Marian, który odstrzelił łanię jelenia.

Gratulujemy, Darz Bór.

Drugim vice Królem został Kolega Norbert, który również odstrzelił łanię jelenia.

Gratulujemy, Darz Bór.

Sarnę kozę odstrzelił Kolega Dariusz – Gratulujemy, Darz Bór. Królem Pudlarzy został Kolega Zdzisław.

Dla Kolegi Norberta było to bardzo wyjątkowe polowanie: pierwszy raz pomagał prowadzić polowanie, odstrzelił swoją pierwszą zwierzynę na zbiorówce, został vice królem polowania oraz przyjął Chrzest Myśliwski z rąk Honorowego Prezesa.

„Zgodnie z wielowiekową tradycją chrzczę Cię znakiem farby i Darz Bór Ci życzę!”

Darz Bór.

„Ku chwale polskiego łowiectwa!”

Na koniec zabrzmiał sygnał Koniec Polowania.

9 stycznia na 26. posiedzeniu Sejm RP odrzucił w pierwszym czytaniu projekt ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji, który zakładał obowiązkowe badania lekarskie dla myśliwych. To ogromny sukces naszej społeczności! 

Wyniki głosowania:
 ZA odrzuceniem projektu głosowało 225 posłów,
 PRZECIW było 203,
 1 poseł wstrzymał się od głosu.

Serdecznie dziękujemy Parlamentarzystom, którzy wsparli odrzucenie tej ustawy. Ich decyzja to wyraz rozsądku i zrozumienia dla wartości, które wspólnie reprezentujemy.

ZOBACZ JAK GŁOSOWALI POSZCZEGÓLNI POSŁOWIE

Dziękujemy również Wam – myśliwym – za zaangażowanie w konsultacje społeczne oraz wsparcie działań Polskiego Związku Łowieckiego. Razem udowodniliśmy, że jesteśmy silną, dobrze zorganizowaną społecznością, która skutecznie broni swoich praw. Dzięki wspólnemu wysiłkowi pokazaliśmy, że nie pozwolimy na wprowadzanie szkodliwych regulacji.

Polski Związek Łowiecki

Koledzy!!! Zapamiętajmy kto był za przyjęciem ustawy o obowiązkowych badaniach lekarskich dla myśliwych. Wybory się zbliżają, przeciwnicy łowiectwa nie zmienią o na zdania, zawsze będą rzucać nam kłody pod nogi. Jest nas ponad 100 000, a każdy ma jeszcze rodziny i znajomych.

Darz Bór.