Z okazji dnia Świętego Huberta wszystkim myśliwym oraz sympatykom łowiectwa składamy najlepsze życzenia, pomyślności, zdrowia, sukcesów łowieckich oraz samych przyjemnych chwil spędzonych na polowaniu i w myśliwskim gronie.

Życzy Zarząd Koła Łowieckiego nr 41 Jeleń w Nowym Tomyślu. Darz Bór.

W tym roku z okazji naszego święta odbył się w Nowym Tomyślu wyjątkowy festiwal. Przeżyjmy to jeszcze raz ……

Po wielotygodniowych przygotowaniach nadszedł nareszcie dzień pierwszego Hubertusa Nowotomyskiego. Po słonecznej sobocie niestety prognozy na niedzielę zapowiadały, że pogoda będzie tylko dobra. Od samego rana nad Nowy Tomyśl nadciągały gęste chmury, z których przed południem lunął obfity deszcz. Pomimo deszczowej pogody festiwal zapowiadał się wspaniale.

Pierwszą częścią festiwalu była msza święta w Kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Tomyślu. Eucharystię uświetnił swoją muzyką Zespół Sygnalistów Myśliwskich Palatium działający przy Nadleśnictwie Grodzisk. Na mszę przybyli zaproszeni przedstawiciele instytucji państwowych, urzędów, nadleśniczowie z Nadleśnictwa Grodzisk i Bolewice, przedstawiciele przychylnych firm oraz myśliwi wraz z rodzinami. Przybyły również poczty sztandarowe Kół Łowieckich, które organizowały ww. festiwal. Poczty reprezentowały: Koło Łowieckie nr 41 Jeleń z Nowego Tomyśla, Koło łowieckie nr 39 Wycinek z Nowego Tomyśla, Koło Łowieckie nr 8 Szarak z Otusza, Koło Łowieckie nr 15 Ponowa, Koło Łowieckie nr 96 Hubert, Koło łowieckie nr 42 Daniel z Bukowca Starego, Koło Łowieckie nr 40 Żbik z Kuślina oraz Koło Łowieckie nr 17 Drop. Zarząd Okręgowy w Poznaniu reprezentował Łowczy Wojewódzki Kolega dr inż. Mikołaj Jakubowski. Wyjątkowy zaszczyt przypadł Kolegom z naszego Koła, którzy w tym dniu tworzyli poczet sztandarowy dla sztandaru Wielkopolskiej Organizacji Łowieckiej. Niestety z powodu deszczu po mszy nie odbył się przemarsz z udziałem Orkiestra Dętej z Opalenicy wraz z pocztami sztandarowymi ulicami Nowego Tomyśla. Zespół Palatium przy muzyce myśliwskiej zaprowadził wszystkich uczestników najkrótszą drogą do Nowotomyskiego Ośrodka Kultury na dalsze świętowanie.

Hubertus w Nowotomyskim Ośrodku Kultury rozpoczął się od przywitania uczestników przez głównego organizatora, Kolegę Wojciecha Śliczner, który wraz z Panią Beatą Baran, dyrektor NOK-u prowadził cały festiwal. Po wprowadzeniu sztandarów na scenę rozpoczął się występ Opalenickiej Orkiestry Dętej. Później wszyscy zostali zaproszeni na poczęstunek, oraz na zapoznanie się z wszystkimi przewidzianymi atrakcjami. Smaczne dania dla odwiedzających nasz festiwal przygotował i serwował Kolega Maciej Różański. Mogliśmy również smakować specjałów firmy Dobre z Lasu. Głównymi składnikami dań, którymi mogli częstować się odwiedzający były dary lasów. Wszędzie królowała dziczyzna. Były wędliny wędzone i gotowane, szynki, pasztety, gulasze, bigosy, żurki. Z innych owoców lasu kucharze przygotowali dżemy, konfitury, grzyby marynowane, soki oraz inne zdrowotne napoje. Na wszystkich czekała wystawa fotografii przyrodniczej, której autorem był Pan Grzegorz Gaczyński – Nadleśniczy z Nadleśnictwa Bolewice. Wystawę trofeów łowieckich przygotował Kolega Dariusz Szulc – Nadleśniczy Nadleśnictwa Grodzisk. Dużym zainteresowanie cieszyło się stoisko Kolegi Wojciecha Charewicza – kucharza, myśliwego i wędkarza, który nie tylko smacznie gotował ale dodatkowo ciekawie opowiadał o swoich potrawach. Nadleśnictwo Grodzisk i Bolewice przygotowało gry i zabawy z przyrodą w tle. Na festiwalu gościliśmy również sokolników – każdy mógł z bliska zobaczyć prawdziwego ptaka drapieżnego oraz zrobić sobie z nim zdjęcie. Nie mogło oczywiście zabraknąć pokazu naszych wiernych towarzyszy łowów czyli psów myśliwskich. Mogliśmy usłyszeć także ryki jeleni byków oraz odgłosy innych zwierząt łownych – to na pokazie wabienia zwierzyny. Swoje stoiska miały także zaproszone firmy z ekologiczną żywnością: miody, sery, chleb, konfitury to wszystko można było zasmakować. Pyszne bigosy myśliwskie przygotowały Koła Gospodyń Wiejskich z Bukowca, Glinna, Sątop, Miedzichowa, Paproci, Cichej Góry, Jabłonki Starej, Przyłęku oraz Jastrzębska. Panie z KGW brały również udział w konkursie na najlepszy bigos myśliwski.

Na scenie głównej odbywał się koncert muzyki myśliwskiej w wykonaniu ZTM Palatium i Sounds Good. Oficjalnie zostały przekazane środki pieniężne dla oddziału dziecięcego nowotomyskiego szpitala od myśliwych i leśników. Piękne obrazy o tematyce przyrodniczej i łowieckiej można było kupić w przeprowadzonej licytacji, z której środki zostały przekazane dla przedszkola w Opalenicy. Ostatnimi atrakcjami na scenie głównej było rozstrzygniecie konkursu na najlepszy bigos myśliwski. Jury złożone z Kolegów Wojtka Charewicza oraz Macieja Różańskiego wyłoniło następujących zwycięzców. Pierwsze miejsce zdobyło KGW z Bukowca, drugie z Miedzichowa a trzecie z Sątop. Nie zapominano również o organizatorach oraz partnerach bez których festiwal by się nie odbył. Wśród nich znaleźli się: powiat nowotomyski, gmina Nowy Tomyśl, gmina Opalenica, Nowotomyski Ośrodek Kultury, Centrum Kultury i Biblioteka w Opalenicy, Nadleśnictwo Grodzisk, Nadleśnictwo Bolewice, Opalenicka Orkiestra Dęta, Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowickiego w Poznaniu, firma Bero, Berotu, Stolarnia Daglezja Marta Pluskota oraz ww. Koła Łowieckie. Oficjalną część festiwalu zakończył sygnał Darz Bór oraz wyprowadzenie sztandarów. Pomimo, że Festiwal dobiegał końca, cały czas można było korzystać z przygotowanych atrakcji. Mamy nadzieję, że za rok zbierze się również grono wspaniałych ludzi, którzy przygotują drugą edycję Hubertusa Nowotomyskiego, jednak zadanie przed nimi będzie niezwykle trudne aby powtórzyć sukces pierwszego festiwalu.

Podziękowania należą się wszystkim myśliwym, Kolegom z naszego Koła, organizatorom którzy przyczynili się do zorganizowania festiwalu. Bardzo szczególne podziękowania kierujemy ku naszemu Koledze Wojtkowi, który był głównym organizatorem z ramienia PZŁ w Poznaniu i bez którego ta wspaniała impreza pewnie by się nie odbyła.

DZIĘKUJEMY. DARZ BÓR.

Nasi Koledzy na festiwalu.

Zdjęcia udostępnione dzięki Pani Dominice Kapałka. Dziękujemy.

Darz Bór.

13 października las na obwodzie 217 odwiedziły dzieci z Oddziału Przedszkolnego Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich w Miedzichowie. Lekcję pod tytułem: „Popularyzowanie wiedzy przyrodniczej wśród dzieci, przygotowanie zwierząt leśnych do zimy oraz ich poznawanie” przedstawił nasz Kolega Mariusz. Wszystkie dzieci z ww. przedszkola przyjechały wraz z opiekunami na teren leśniczówki Osetna Młyn, gdzie zostały przywitane przez Kolegę Mariusza oraz miejscowego leśniczego. Później nasz myśliwy musiał wykazać się swoją wiedzą łowiecką. Opowiadał dzieciom o zwierzętach leśnych, o ich zwyczajach, przedstawił trofea jakie można znaleźć w lesie. Pokazał jak wygląda i do czego służy paśnik, ambona, lizawka oraz pas zaporowy. Największe zainteresowanie wzbudziła oczywiście lornetka. Po wyczerpującej nauce dzieci odpoczęły przy posiłku i ognisku. Na koniec jako, że sezon w pełni wszyscy udali się na grzybobranie. Dzieci na pewno na długo zapamiętają tą leśną lekcję.

Brawo Kolego Mariuszu.

Na początku października Koledzy z grupy roboczej z obwodu 217 przygotowali poletka łowieckie dla zwierzyny na zimowe miesiące. Koledzy Kuba, Przemek, Mariusz, Łukasz oraz nasz stażysta Norbert najpierw poworkowali żyto w magazynie a następnie przewieźli je do zasiewu na poletka w rejon Lewiczynka i leśniczówki Ostena Młyn. Poplon gorczycy został zaorany i w to miejsce zasiano żyto, które dostarczy zimą karmy dla jeleni, saren, dzików oraz zajęcy. Swój sprzęt rolniczy użyczył nasz stażysta Norbert. Przed nastaniem mrozów nasze poletka znowu się zazielenią.

Dnia 01 października na wieczornym polowaniu Kolega Maciej strzelił jelenia byka. Polowanie odbyło się na rejonie Ostena Młyn. Jak to zawsze bywa przy polowaniu na królewskiego zwierza emocje sięgały zenitu i pozostaną w pamięci myśliwego na długo.

Koledze Maciejowi Serdecznie Gratulujemy.

Darz Bór.

Kolega Michał znalazł chyba szczęśliwy dla siebie rejon na obwodzie 222. Tym razem rankiem 01 października strzelił daniela byka, podobnie jak jeleń byk i sarna kozioł pozyskany został na tym samym rejonie – Kozie Laski. Dla Kolegi Michała jest to pierwszy daniel byk w myśliwskiej karierze tym bardziej sukces bardzo ucieszył szczęśliwego łowcę. Koledze Serdecznie Gratulujemy.

Darz Bór.

W dniach od 14.09 do 24.09. 2023 gościliśmy w naszym Kole dwie grupy myśliwych z Niemiec i z Danii na komercyjnych polowaniach na jelenie byki, sarny kozły oraz na dziki. Pogoda dopisała, ale raczej była typowa dla sarnich a nie jeleni godów. Usłyszeć ryki wrześniowych rycerzy dane było głównie myśliwym polującym na obwodzie 217, czasami jakiś odezwał się na 222 i 223. Pomimo tego myśliwi podprowadzający zaproszonych gości stanęli na wysokości zadania i polowanie zakończyło się dużym sukcesem. Goście spędzali wolny czas poza polowaniem w Agroturystyce „Alfredówka”. Nad całą organizacją czuwał nasz łowczy, Kolega Edward wraz z vice łowczym Kolegą Jakubem, którzy pomimo, że nie zawsze brali udział w polowaniu to przeżywali to chyba najbardziej.

Jak to na polowaniu bywa i to właśnie jest w nim najpiękniejsze, nikt nie jest w stanie przewidzieć co się wydarzy, jak potoczą się losy każdego wyjścia w knieję. Tak był i tym razem. Pomimo, że Koledzy już dużo wcześniej sprawdzili gdzie i jaki jeleń byk obrał sobie rewir na rykowisko to nie łatwo było wypracować sytuację strzelecką w trakcie polowania. Trafił się myśliwy, który był bardzo wybredny i nie mógł się zdecydować a inny strzelał „Panu Bogu w okno”.

Myśliwi odstrzelili razem 9 jeleni byków oraz 2 dziki. Trzy wieńce zostały wycenione na srebrny a dwa na brązowy medal. Poza organizatorami najwięcej swojego wolnego czasu na podprowadzanie poświęcił Kolega Ryszard. Zagraniczni goście mogli także być bardzo zadowoleni z pomocy Kolegi Grzegorza.

Kolegom Edwardowi, Jakubowi, Wojciechowi, Ryszardowi, Grzegorzowi, Maciejowi, Bartoszowi, Sebastianowi, Rafałowi, Tomkowi oraz Edwardowi i Mariuszowi za pomoc w organizacji tych polowań Serdecznie Dziękujemy. Podziękowania należą się także Kolegom Darkowi i Wojtkowi za przeprowadzenie wyceny medalowej, która trwała do późnych godzin nocnych, Również in Dziękujemy. Darz Bór.

„Niedzielny, chłodny, wrześniowy poranek skłonił mnie oraz synów Marcina i Michała do wspólnego posłuchania odgłosów rykowiska . Jelenie dopisały a podchód zakończył się strzeleniem łownego jelenia byka. Trudno powiedzieć u kogo wspólny wyjazd w łowisko wzbudził więcej emocji”

Piotr Żołędziowski.

Koledze Piotrowi Gratulujemy udanego polowania. Darz Bór.

Polowanie odbyło się na obwodzie 217.

Uczestnicy niedzielnego polowania od lewej: syn Kolegi Piotra Marcin, szczęśliwy myśliwy Piotr oraz drugi jego syn nasz młody Kolega Michał.

Darz Bór.

Tego samego ranka szczęście dopisało również Koledze Ryszardowi, który pozyskał jelenia byka na obwodzie 223. Koledze Rysiowi również Gratulujemy. Darz Bór.