Maj i jedenasty dzień tego miesiąca to najbardziej oczekiwany czas w każdym nowym sezonie łowieckim. Myśliwym maj kojarzy się tylko z jednym – polowaniem na kozła sarny.

Kolega Michał podczas wiosennej wycieczki rowerem po terenie wsi Sękowo zauważył kozła z bałaganem na głowie ale bez lornetki ciężko wypatrzeć dokładnie formę poroża. Jednak to wystarczyło żeby już w pierwszy dzień sezonu, rankiem11 maja zapolować na wcześniej widzianego kozła. Kolega Michał nie mylił się, po podejściu już do zgasłej sztuki forma poroża wprawiła myśliwego w prawdziwą euforię. To najładniejszy myłkus w kolekcji. Koledze Michałowi Gratulujemy Kapitalnego myłkusa, a sobie i wszystkim myśliwym selekcjonerom z naszego koła życzymy spotkać kozła z równie ciekawym porożem, bo właśnie na tym polowanie na kozła polega żeby szukać tego jedynego.

DarzBór.