W pierwszą sobotę listopada spotkaliśmy się na naszej stanicy żeby oficjalnie rozpocząć sezon polowań zbiorowych tradycyjnym polowaniem Hubertowskim. W tym roku pierwsza zbiorówka zaplanowana była na obwodzie 223 i mieliśmy polować metodą szwedzką. Pomimo ulewy w nocy pogoda była bardzo dobra. Prowadzącymi byli Koledzy Tomek, Bartek oraz Kolega Łowczy Wojtek. Po przywitaniu przez naszego Prezesa rozpoczęły się formalności związane z organizacją polowania. Całość uświetnił sygnałami myśliwskimi Kolega Wojtek.

Po rozlosowaniu stanowisk i omówieniu przebiegu polowania wszyscy udaliśmy się pod figurkę Św. Huberta na mszę Świętą Hubertowską. Na miejscu czekał już nasz poczet sztandarowy, nasi bliscy oraz mieszkańcy wsi Przyłęk.

Po Mszy Świętej przyszedł czas na kolejny ważny moment tegorocznego Hubertusa. Ślubowanie myśliwskie składał nasz nowy Kolega Olek. Koledze Olkowi życzymy samych sukcesów łowieckich. Darz Bór.

W tym roku swoje jubileusze przynależności do PZŁ obchodzili Koledzy: Kolega Zdzisław nasz wieloletni prezes 45 lat przynależności do PZŁ, Kolega Kazimierz 35 lat, Koledzy Ryszard, Jarosław, Zdzisław oraz Zbysław 30 lat. Kolegom Gratulujemy wspaniałych jubileuszy i życzymy kolejnych tak samo radosnych. Darz Bór.

Tegoroczni Jubilaci, od lewej strony Koledzy: Jarosław, Ryszard, Kazimierz, Zdzisław, Zdzisław, Zbysław.

W tym roku 20 lat „polowaczki” stuknęło także Kolegom Michałowi, Andrzejowi, Darkowi, Przemkowi oraz Tomkowi – na oficjalne świętowanie jeszcze muszą poczekać ale rocznica godna upamiętnienia.

20 lat minęło jak jeden dzien……

Po uroczystościach przy figurce Prezes zaprosił wszystkich zebranych do stanicy na poczęstunek. Gdy Goście jeszcze delektowali się słodkościami myśliwi po odegraniu „Apel na łowy” wyruszyli w Knieję.

Pogoda na polowanie była wyborna.

Swojego pierwszego dzika w myśliwskiej karierze strzelił Kolega Olek,

Gratulujemy.

Koledzy, którzy rano nie zapomnieli chwycić za kolanko tego dnia mogli się cieszyć z darów Świętego Huberta. Po zakończonym pędzeniu, sprawdzeniu postrzałków wszyscy wracali na stanicę. Ostatni z Kniei wyjechali prowadzący polowanie.

Polowanie Hubertowskie było po raz drugi szczególne dla młodego Kolegi Olka, który rano składał ślubowanie myśliwskie a na zakończenie jako, że strzelił tego dnia swoją pierwszą zwierzynę na polowaniu zbiorowym to przyjął chrzest myśliwski z rąk prezesa. Jeszcze raz Gratulujemy – Darz Bór.

Najważniejszą chwilą całego dnia było oczywiście ogłoszenie Króla tegorocznego Polowania Hubertowskiego. W tym szczególnym dniu Królem Polowania został Kolega Kaziu, tegoroczny jubilat, który wylosował stanowisko nr 13. Kolega Kaziu pozyskał dwa jelenie byki i dwie łanie jelenia. Pierwszy raz w historii naszego koła myśliwy mógł poszczycić się takim pokotem.

Czterokrotnie Gratulujemy – Darz Bór

Pierwszym Vice Królem został Kolega Michał, który pozyskał jelenia byka i dzika.

Koledze Michałowi również Gratulujemy.

Drugim Vice Królem został Kolega Bartosz, który strzelił łanię jelenia.

Gratulujemy, Darz Bór.

Na polowaniu Hubert darzył również Kolegom: Maciejowi jedną łania jelenia, Olkowi dzikiem, Grzegorzowi łanią jelenia, Zdzisławowi lisem, również drugiemu Maciejowi łanią jelenia oraz Wojtkowi sygnaliście dzikiem i koźlakiem. Wszystkim Gratulujemy Darz Bór.

Od lewej Koledzy Maciej, Olek, Grzegorz, Zdzisław, Bartosz, Kazimierz, Michał, Wojciech.

Po ogłoszeniu Króli Polowania Wojtek odegrał sygnały oddające cześć upolowanej zwierzynie. Wszyscy z niecierpliwością czekali na sygnał „Lis na rozkładzie”. Sygnały „Darz Bór” i „Koniec Polowania” oznajmiły, że oficjalna część dobiegła końca. Wszyscy pospiesznie udali się na smaczny posiłek. Wyjątkowo myśliwi tym razem po posiłku szybko udali się do domów ponieważ na godziny wieczorne zaplanowana była zabawa z okazji Hubertusa. Uczestnicy bawili się do „białego rana”

Darz Bór.