W sobotni wieczór 06 lipca po upalnym dniu nadeszło ochłodzenie z burzami, ulewami i silnym wiatrem. Nie przeszkadzało to Koledze Tomaszowi aby tego wieczoru zapolować na znanego kilku Kolegom bardzo starego kozła. Na szczęście burze przechodziły bokami, choć jeden grzmot i błyskawica wywołały sprint myśliwego do auta. Pomimo ulewy myśliwy wrócił na stanowisko. Kozioł pojawił się w sporej odległości i zamiast pokazać połeć przyszedł na sztych na 10 m do łowcy i zaczął znaczyć swój rejon, nie znaczy to że strzał był łatwy.

Kolega Tomasz odstrzelił bardzo starego rogacza, w wieku ponad 8 lat, z bardzo uwsteczniającym się porożem. Takie osobniki należy usuwać z łowiska, ich miejsce muszą zająć młode i silne kozły. Stare capy swoją rolę w łowisku już wykonały.

Gratulujemy, DarzBór.